Rożnica pomiędzy hamowaniem - ile % do zaakceptowania?

[Ingraf]

i przynajmniej "lekka" gleba k

Zadna gleba - juz udalo mi sie przyszorowac spodem zderzaka o jakas przeszkode :evil:. Na szczescie nic nie widac, bo zawadzilem "spodem", a nie "przodem", ale gdybym obnizyl zawieszenie to cos czuje, ze czesto bym o cos zawadzal.

[autorus]

Rożnica pomiędzy hamowaniem - ile % do zaakceptowania?

Byłem na przeglądzie i wyszło mi że przód ma różnicę 10% a tył 20%. Czy to normalne? Właśnie wymienili mi klocki z przodu.

I jeszcze jedno, żeby nie otwierać nowego wątku, po tej zmianie klocków zaczynają mi koła piszczeć, tak jakby coś obcierało, szczególnmie przy skrętach i na małej prędkości. I najczęściej jak przejadę już ze 100km. Wcześniej nigdy tego nie było. Byłem w serwisie, goście zdjęli koła coś tam czyścili szczotką drucianą piłowali i po kilku dniach jest znów tak samo. Co to może być?

Autorus

[Sebastian_M26]

Ja ostatnio miałem przegląd 5.09 i patrzyłem na monitor jak koleś hamował i przód wyszedł mi 1% a tył 2%
Takie 20% to chyba na śliskim lub zakręcie nieżle buja?

Piszczenie: zwykle nowym klockom trzeba spiłować krawędzie bo stare napewno wyżłobiły tarcze i wydaje mi się że klocki trą właśnie o te krawędzie
Nie wiem czy dla Ciebie ratunkiem nie będą nowe tarcze?

Tak wogóle w Polsce jest niska kultura techniczna
przy wymianie klocków warsztat powinien zdjąć tarcze i na tokarce przywrócić jej pierwotny kształt ( usunąć krawędz, wyżłobienia)
Niektórzy jak ja smarują delikatnie zewnętrzne powierzchnie styku klocka z zaciskiem smarem miedzianym ( smar bardzo szybko utlenia się a zostaje proszek miedziany ale słyszłem opinie że w wilgoci aluminium pod wpływem miedzi koroduje????? )
A prowadnice klocka oraz zacisku delikatnie smarem PTFE
No i czystość wszystkiego przedewszystkim (szczególnie przy wymianie tarcz)

No ale chłopcy z serwisu pewnie wszystko wiedzą 8) 8) 8) 8)

[autorus]

to mnie pocieszyłeś, kurcze. :?